[ Pobierz całość w formacie PDF ]

się nawet do prezentacji astrologa jako  mistrza nauk magicznych", mimo
że astrologia dotąd w ustroju komunistycznym była napiętnowana jako
 pseudonauka". I bez tego wiadomo, że za zamkniętymi drzwiami panował
inny duch.
W każdym razie bariery między tym, co  poważne", a co  niepoważne",
zostały przełamane; musiało do tego dojść, ponieważ te kategorie
straciły sens. Jak powiedział Paul K. Feyerabed: Anything goes .
Rusza się do szturmu na nowe lądy, których istnienia wcześniej nawet nie
poddawano pod dyskusję.
Choć opinia publiczna prawie tego nie dostrzega, niepowstrzymanie rośnie
obóz naukowców, którzy się zajmują fenomenami
ezoteryczno-mistyczno-paranormalnymi. Stale można słyszeć domysły, że
wiedza ezoteryczna mogłaby być jednym z aspektów świata kwantowego,
można rzec, odwrotną stroną medalu, na którym jest wyryte słowo
 rzeczywistość". Ta rzeczywistość manifestuje się z pomocą ducha
człowieka (albo jego mózgu) jako katalizatora. Myśl ta przewija się w
tej książce, łącząc poszczególne elementy puzzli w jedną spójną całość.
Jest oto wszechświat i my, dwa stałe punkty, nie będące odrębnymi
wielkościami, ale jednością.  Jak w górze, tak na dole".
Nasz duch wyrósł z kosmosu i może się z nim znów zjednoczyć. Czyż
buddyzm nie powiada:  Jedno we wszystkim i wszystko w jednym"?
Do tej myśli przyłączyły się również nauki przyrodnicze.
Zasadę stapiania się w jedność z harmoniami stworzenia może przeżyć
każdy z nas, także bez medytacji, technik ezoterycznych czy brain
machines. Wystarczy po prostu pójść na koncert.
W niemal wszystkich symfoniach są takie pasaże, w których wszystkie
instrumenty grają razem. Noszą one nazwę  tutti" (po włosku
 wszystkie"). Jeśli chcemy, możemy słyszeć wszystkie dzwięki naraz albo
- zależnie od chęci - każdy poszczególny instrument odfiltrować z fali
dzwięków. Jeśli przestaniemy się koncentrować na skrzypcach, fletach czy
innych instrumentach, to znowu zabrzmi wspólny dzwięk całej orkiestry.
Taką niewiarygodną zdolność ma prawie każdy z nas, nie zdając sobie
sprawy z tego, jak jest niezwykła.
Inna okoliczność sprawia, że to wszystko staje się jeszcze bardziej
zdumiewające - i nabiera większego znaczenia. Im lepiej gra dana
orkiestra, tym łatwiej możemy wyłowić z niej dzwięk poszczególnych
instrumentów.
Przy doskonałej -harmonijnej - współpracy filharmoników można bez trudu
precyzyjnie usłyszeć zarówno instrument pojedynczy, jak też całą
orkiestrę. Natomiast kiedy nasz słuch i ducha dręczą dyletanci, to
wewnętrzne precyzyjne strojenie w nas zawodzi.
W dysharmonię nie możemy się włączyć. Jest ona najwidoczniej sprzeczna z
naturą. Obca dla kosmosu i dla nas.
Istnieje jeszcze więcej mocnych poszlak na rzecz  Tao fizyki" czy
 dynamiki kwantowej wiedzy ezoterycznej". Na każdym kroku naukowcy
potykają się o zjawiska naturalne, które mają wszelkie charakterystyczne
cechy fenomenów ezoterycznych. Można wymienić: niezlokalizowanie,
niezależność od czasu, nieuchwytność, indywidualność,sprzeczność,
bezprzyczynowość, nieoznaczoność, subiektywność, ukrycie, dwuaspektowość
i wiele innych paraleli między paradoksem kota Erwina Schrodingera a
zasadami wypisanymi na szmaragdowej tablicy z Memfis, którą miał
pozostawić po sobie Hermes Trismegistos.
Co prawda świat nauki formułuje to inaczej. Mówi się o  subatomowym,
uniwersalnym systemie inteligencji do przetwarzania informacji". Czyli
po prostu o wiedzy kosmicznej.
O tym już przecież słyszeliśmy w innym miejscu. Czy nie mogłaby więc
istnieć kronika Akasha, która zawiera w sobie cały byt i całą wiedzę?
Albo tajemnicza biblioteka na liściach palmowych, w której są zapisane
przeszłość i przyszłość?
Albo już wspomniana księga Dzyan?
Albo Tat twam asi hindusów?
Albo, albo, albo...
Dziś fizyka w niewypowiedzianych bólach porodowych wydała  rewolucyjną
koncepcję", którą nauki ezoteryczne propagują od pokoleń.
Chodzi właśnie o ów subatomowy, uniwersalny system inteligencji do [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • janekx82.keep.pl