[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Nie mam czasu na to, żeby być chorym.
To właśnie muszą raz na zawsze zrozumieć ci panowie".
Ale praca bez wytchnienia i zmartwienia wywołane niepowodzeniami wojennymi podkopały
zdrowie Hitlera.
Od zimy 1941-1942, Moreli czuwał przy nim dzień i noc.
Co trzy dni robił mu zastrzyki dożylne i domięśniowe.
Pod koniec te tajemnicze zastrzyki były mu robione prawie codziennie.
Moreli wyjaśnił mi, że ta problematyczna surowica zawierała sok z winogron, witaminy A, B, C i
D, a także hormony.
W ostatnich latach Hitler miał napady wściekłości, po których następowały bolesne skurcze
żołądka.
W takich momentach Moreli przybiegał na jego wezwanie, aby zaaplikować mu środek, którego
sekret znał tylko on jeden, ale który przywracał pacjentowi całkowity spokój.
To lekarstwo uważane było przez Hitlera za absolutnie cudowne.
Zdrowie Hitlera zaczęło się wyraźnie pogarszać na początku 1944 roku.
Jego prawa noga i lewa dłoń wstrząsane były drgawkami właściwie bez przerwy.
Można sądzić, że ta noga była lekko sparaliżowana, bo ledwie nią powłóczył.
Za każdym razem, gdy Hitler się kładł, służący starał się położyć ją na specjalnej poduszce.
Widziałam wtedy w spojrzeniu Hitlera wściekłą ochotę, aby mu tego zabronić, ale można sądzić,
że ulga była tak duża, iż wolał znosić upokorzenie swej dumy niż przeszywający go ból.
Po zamachu 20 lipca 1944 roku, dr Giesing, który troszczył się o uszy Hitlera, odkrył pewnego dnia
na jego stole pastylki "antigas".
Zapytał go natychmiast, ile ich brał, a Hitler odpowiedział: "Do szesnastu dziennie".
Dr Giesing wystraszył się myślą, że dr Moreli pozwolił mu brać aż takie ilości.
Zaalarmowano dyżurnych lekarzy i po prawdziwie wojennej naradzie postanowiono oficjalnie
uprzedzić Fuhrera o fatalnych skutkach działania tych tabletek na jego organizm.
Utrzymywali oni, że drżenie dłoni i nogi, a także postępujące osłabienie wzroku są w dużej mierze
wynikiem działania tego leku.
W tym czasie, reichsleiter Bormann oddał proszki do analizy i otrzymał wyniki stwierdzające, że są
one całkowicie nieszkodliwe i że człowiek bez żadnej obawy może przyjąć taką ich ilość.
Bormann nie miał żadnego problemu z przekonaniem Hitlera o dobrej wierze Morella i cały
incydent skończył się natychmiastowym wysłaniem na urlop doktorów Brandta i von Hasselbacha.
Nie należy z tego jednak wnosić, że Hitler miał absolutne zaufanie do Morella.
Wręcz przeciwnie.
Jego nieufność wzrastała niemal z dnia na dzień.
Każde lekarstwo proponowane przez Morella było starannie przez niego oglądane.
Z wielką uwagą czytał informacje na temat sposobu użycia i zawartości leku.
Jeśli kształt ampułki był choćby odrobinę inny od poprzedniej, żądał wyjaśnień.
Chciał znać wszystkie, najdrobniejsze nawet szczegóły, które spowodowały tę zmianę.
Tutaj, raz jeszcze, posłużyła mu jego pamięć.
Nie miał żadnego problemu z zapamiętywaniem wszystkiego, co wiązało się z każdym lekarstwem.
Miał zwyczaj wciągania Morella w długie dyskusje na temat właściwości leczniczych
proponowanych mu leków.
Z zasady próbował podważać pewność siebie Morella.
Ponieważ pamięć tego ostatniego nie była zbyt dobra, trudno mu było wytrzymać to zawoalowane
śledztwo i odpowiadać z pożądaną precyzją na stawiane mu drobiazgowe pytania.
Za każdym razem, gdy pomylił się co do jakiegoś ; szczegółu, Hitler beształ go, a tym samym
dawał wyrazy utraty swojego zaufania.
Hitler bardzo cierpiał z powodu tej nieustannej manii prześladowczej, w której żył; przyznał mi, że
bez powodzenia próbował się od niej uwolnić. Rzeczywiście, trudno jest znaleźć w historii innych
mężów stanu, którzy żyliby w takiej psychozie podejrzliwości i lęku.
To szaleństwo prześladowcze z pewnością!
nie zapewniało Hitlerowi jasności umysłu i oceny, które pozwoliłyby mu uniknąć błędów
popełnianych ze ślepym uporem w ostatnich latach jego rządów.
Jego obawa przed zapadnięciem na chorobę zakaźnąj była co najmniej równie silna, jak obsesja na
punkcie możliwego zamachu.
Gdy ktoś ze współpracowników nabawił się małego choćby kataru, od razu otrzymywał zakaz
zbliżania się do niego. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • janekx82.keep.pl