[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Niewiele czasu minęło od podniesienia kotwicy, gdy gigantyczne
Hubert schwycił go mocno za ramię.
fale wyrosły nad statkiem i krzyknął:
- Nie, chłopcze, jestem szczęśliwszy niż ktokolwiek inny, bo
 Ostro na sterburtę!
mam najwięcej do zyskania. Dziedzic Jana, Henryk, jest jeszcze
Fala uderzyła i Jasmina kurczowo przytrzymała się podstawy
dzieckiem. Kiedy zostanie ukoronowany, na pewno wyznaczą mnie
kompasu, podczas gdy statek kładł się na burtę, jak gdyby miał się
na regenta. Będę niekoronowanym królem Anglii przez wiele lat.
wywrócić, a potem wyprostował się nagle i woda spłynęła,
obmywając pokłady. Pózniej statek uniósł się i Jasmina usłyszała pomocy z jego strony. Oczekiwanie na połączenie z dziećmi prawie
rozkaz Falcona: ją osłabiło. Kiedy je ujrzała, zamarła na całą minutę, zastanawiając
 Do brasów! się, czy może ich dotknąć, skoro nie tak dawno temu popełniła
Poczuła jak statek drży i staje dęba i usłyszała trzepot morderstwo, a polem zapomniała o wszystkim, gdy wpadli w jej
sztormowych żagli na wietrze, gdy przeleciał następny szkwał. objęcia tuląc się mocno.
Była przemoczona do nitki i już dłużej nie czekała z pójściem pod Jasmina była pokonana. Azy płynęły jej po twarzy na myśl. że
pokład. jedyny człowiek, który mógł ich rozdzielić, odszedł na zawsze.
Ogrzała się przy kuchni w kabinie i znalazła welwetowy płaszcz Zdecydowała spać w ich pokoju pierwszej nocy. Powiedziała sobie,
Falcona, który założyła, gdy jej własne ubranie schło. Spodziewała że jest szczęśliwa. Tak długo jak oni ją kochali. Nic innego się nie
się, że Falcon zejdzie wysuszyć odzież po sztormie, ale czekała na liczyło. Wzięła długą relaksującą kąpiel, po której Estellą natarła
próżno. Jasmina wiedziała, że sztorm, który właśnie minął, był ją galmanem z miodem, potem w ciepłej koszuli nocnej pieściła
niczym w porównaniu z tym, na co zanosiło się pomiędzy nimi. swoje dzieci i kołysała je dopóki nie zasnęły. Ona też potrzebowała
Chciała z nim to wszystko otwarcie wyjaśnić. Chciała powiedzieć odpoczynku, chciała wrócić do zdrowia. Zasnęła przed dziesiątą,
mu o jego dziwce, Morgannie, i chciała wyjaśnić mu wszystko na ale obudziła się około pierwszej w nocy, niespokojna jak tygrysica.
temat króla Jana. Zaciskała pięści i zgrzytała zębami z frustracji, Włożyła papcie i płaszcz i cicho poszła na mury. Zmrużyła oczy na
kiedy on nie przychodził. Zlady od pejcza pokryły się wąskim wietrze, patrząc w dół ponad murami, a jej włosy powiewały przed
czerwonym strupem i wiedziała, że zapobiegnie bliznom, jeśli nią.
wetrze w nie pastę z miodu i galmanu. Stało się dla niej jasne, że Nie wiedziała jak długo tam była, aż zdała sobie sprawę, że nie
Falcon jej unika. Każdego dnia, gdy wychodziła na pokład, był jest sama. Była zaskoczona i zdenerwowana, widząc Falcona
dokładnie w tym samym miejscu co poprzedniego. Stał na dziobie spoglądającego na nią przy świetle księżyca. Nic nie mówił. Nie
statku, kiedy ten unosił się i opadał na falach, i spoglądał w morze. ruszał się. Wiedziała, że był bardziej zły niż kiedykolwiek
Sytuacja stała się nieznośna. Chciała wyznać mu wszystko i przedtem. Wiedziała, że to ona będzie musiała rozpocząć
otrzymać przebaczenie i ona wybaczyłaby mu Morgannę, kiedy już konfrontację.
sobie wszystko powiedzą. W końcu zrozumiała, że nie podejdzie do  No, nie masz odwagi stanąć przede mną? oskarżyła,
niej podczas rejsu i wyrzuciła go z myśli, ciesząc się tylko na przejmując atak dopóki mogła.
powitanie dzieci.  Jeśli podejdę jeszcze bliżej, zrzucę cię na dół, pani 
Statek przybił do Galway i zeszły z Estellą na ląd bez żadnej powiedział dusząc w sobie gwałtowność.
Podeszła do niego i stanęła na wprost, wbijając obie ręce w oczekując ciosu. Skruszonym cichym głosem powiedziała:
czerwoną koszulę nocną. Falcon był ubrany na czarno.  Falcon, ja zamordowałam króla Jana.
 Jesteś diabłem! - rzuciła mu. - Niewiernym, lubieżnym  Ty... morderstwo?  spytał.
diabłem, aż po buty!  Tak, tak, zrobiłam to. Dałam mu cykutę, żeby go uczynić
 Ty śmiesz mi mówić o wierności?  zaryczał. impotentem. Zbyt dobrze zadziałała.
 Zmiem? Zmiem wszystko! Co zrobisz, wezmiesz na mnie Falcon zaczął się trząść. Dotarło do niej, że się śmiał.
pejcz?  Rozchyliła koszulę, odsłaniając piersi.  Zrobisz mi  Jassy, Jassy, chcesz powiedzieć, że nic ci nie zrobił?
więcej blizn?  zadrwiła.  Może wytniesz swoje inicjały na moich  Nie - powiedziała, potrząsając głową. - Więc nie mam
piersiach, jak to zrobiłeś tej twojej kurwie! prawdziwego usprawiedliwienia dla zabicia go.
 To cholerne kłamstwo!  wrzasnął.  I ona nie jest moją  Kochanie, Estella twierdzi, że otruła go pestkami z brzoskwiń
kurwą! Kiedy wyjechałaś rozmawiałem z nią i przyznała, że znalazła  zapewnił.
dziecko w porcie. Byłaś moją duszą i ciałem i nie wierzyłaś mi ani  O Boże, to wspaniałe uczucie dzielić z kimś winę -
trochę - oskarżył.  Nie mogłaś się doczekać, aż uciekniesz i powiedziała, śmiejąc się przez łzy.
skurwisz się z królem.  Sądzę, że dość już było krzyków i kłótni na murach jak na
Nienawiść, miłość, wszechogarniająca namiętność gotowała się jedną noc. Myślę, że powinniśmy zakończyć naszą rozmowę w
pomiędzy nimi. Machnęła ręką i uderzyła go w twarz. łóżku, nie uważasz? - zachęcił.
Oddał jej natychmiast, uderzając w odwecie. Nie miał pojęcia o  Tak, proszę - wymruczała, tuląc się do niego, aby
swojej własnej siłe. Cios powalił ją i patrzył w przerażeniu na się ogrzać.
skuloną postać ukochanej. Zaniósł ją do ich komnaty, gdzie położył ją na łóżku i zdjął jej
 Moja maleńka, moja słodka, co ja zrobiłem? - lamentował, koszulę nocną.
schylając się i zgarniając ją w ramiona.  Jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie  zapewnił. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • janekx82.keep.pl